 |
Gregorianum forum zespołu męskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:17, 02 Lut 2009 Temat postu: Kontratenorzy |
|
|
W prezencie dla Józka i Sowy otwieram galerię kontratenorów:
Na pierwszy ogień:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:48, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A teraz gwiazda, czyli Andreas Scholl
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżozi
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:31, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Scholl jet niesamowity...
szczęka opada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:32, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jeszcze jednen sławny Pan - Gerard Lesne:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:42, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I szalony Dominique Visse z Ensemble Clement Jannequin:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:44, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lech
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:14, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GWIZDEK
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:25, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nika napisał: | jeszcze jednen sławny Pan - Gerard Lesne:
[link widoczny dla zalogowanych] |
mi troche zulu gule przypomina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:00, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
fragment wywiadu Jaroussky'ego i jego notka biograficzna
My, kontratenorzy...
Jest więc Pan z jednej strony śpiewakiem z kręgu muzyki dawnej, ale z drugiej – postrzeganym jako artysta operowy. Czy to dla Pana różnica?
W teatrze operowym przyjmuje się coraz więcej muzyki barokowej. Jestem przekonany, że to nie wynik mody, ale odkrycie repertuaru, który nie był wystarczająco poznany i wykorzystywany. Jest pięć czy sześć oper Händla i trzy opery Monteverdiego, które stanowią już element ogólnego kanonu operowego – i nadal pojawiają się dzieła, które wchodzą w ten kanon. Dlatego też, jak sądzę, my, kontratenorzy, jesteśmy lepiej przyjmowani w świecie operowym. Jakieś 20 czy 30 lat temu kontratenorzy byli pewną ciekawostką, bo było ich niewielu. Obecne, trzecie lub czwarte pokolenie kontratenorów, wybiera ten profil bardzo wcześnie, w wieku 18 lub 19 lat; jest nas wielu, wielu jest profesorów szkolących te głosy, wiele produkcji operowych i wiele różnych szkół – amerykańska, angielska, niemiecka – bierzemy udział w spektaklach operowych, nagrywamy płyty, dajemy recitale. Poziom jest bardzo wysoki, a w każdym razie wzrasta poziom techniczny, pojawiają się głosy o szerokim ambitusie i z wielką siłą wokalną. Kiedy dawniej myślano o kontratenorach, myślano o głosach dość słabych, śpiewających nie całkiem poprawnie, obejmujących jedynie oktawę... Im więcej jest kontratenorów, tym bardziej ich głosy się różnicują: są alty, mezzosoprany, soprany. Miłośnicy muzyki barokowej, słuchając kontratenorów, są bardziej wymagający, bo brzmi im w uszach więcej ich głosów; wzrosła więc profesjonalizacja.
Kilka lat temu, jeszcze całkiem niedawno, byłem zdziwiony, kiedy nazwano mnie artystą operowym przy Bartoli! Czułem się jak we śnie – ale myślę, że to dobry kierunek ewolucji, bo podniesie wymagania, a jednocześnie kontratenor przestanie być „dziwnym” głosem. Jest to głos, nad którym się pracuje – jeśli ma się do tego warunki. Tak jak w przypadku sopranu czy tenoru. Dla mnie to wręcz rewolucja. Poza tym to, że jest się postrzeganym jako artysta operowy, otwiera nowy repertuar – David Daniels śpiewał bardzo dobrze pieśni Schuberta, Cencic wykonywał Rossiniego i nie musiał się przy tym wstydzić porównania z mezzosopranem.
Ja wybrałem repertuar francuski, bardziej intymne pieśni Faurégo i Debussy’ego, nad którymi pracuję i które, jak sądzę, bardziej odpowiadają mojemu głosowi; jest też muzyka współczesna i wielu kompozytorów, którzy są zainteresowani głosem kontratenora. Pojawia się coś nowego i każdy kontratenor może teraz decydować, co chce wykonywać poza muzyką barokową.
Rozchwytywany, podziwiany i wielbiony, 31-letni Francuz Philippe Jaroussky jest śpiewakiem wyjątkowym pod wieloma względami. Edukację muzyczną rozpoczął dość późno, bo mając 10 lat, od gry na skrzypcach. Głos, jako właściwy dla siebie instrument, odkrył w wieku lat 18 – od razu znajdując umiejętność śpiewania kontratenorem, wysokim, falsetowym głosem męskim, uważanym do niedawna za przynależny tylko do wyspecjalizowanego sektora muzyki barokowej, renesansowej, średniowiecznej. To właśnie Jaroussky, stylowo i ze swobodą wykonujący najbardziej karkołomne barokowe ornamenty, stał się bodaj pierwszym kontratenorem docenianym nie jako artysta jedynie z nurtu muzyki dawnej, lecz jako „śpiewak operowy” – artiste lyrique (najświeższa nagroda – „Artysta roku” wśród śpiewaków, Midem Classical Award 2009). Przed dwoma tygodniami odwiedził Kraków, by wziąć udział w koncertowym wykonaniu opery Vivaldiego „Herkules nad Termodontem” – bowiem barokowe opery i role pisane dla wielkich kastratów (jak Carestini czy Farinelli) stanowią oczywiście trzon jego repertuaru
Cały wywiad można przeczytać tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lech
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:59, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no miejscami to pan Filipek pie...y trochę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:22, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
PAUL ESSWOOD
http://www.youtube.com/watch?v=8JD_7RHAAC4
Paul Esswood wybitny brytyjski kontratenor i dyrygent, jeden z najwspanialszych śpiewaków naszych czasów. Studiował w londyńskim Royal College of Music. W latach 1964-1971 był świeckim wikarym w katedrze westminsterskiej.
Specjalizuje się w repertuarze dawnym. Współpracował z wieloma teatrami operowymi. Był pierwszym kontratenorem w historii, który zaśpiewał na scenie mediolańskiej La Scali. Jako wokalista, Paul Esswood wsławił się udziałem w historycznym cyklu nagrań kompozycji Monteverdiego, zrealizowanym przez Nikolausa Harnoncourta i Jean-Pierre Ponnelle'a w Operze w Zurychu, zarejestrowanym dla ogólnoświatowych stacji telewizyjnych.
Z Harnoncourtem i Gustavem Loenhardtem nagrał komplet Bachowskich kantat. Śpiewał partię Oberona w Śnie Nocy Letniej Benjamina Brittena w Operze w Kolonii oraz tytułowe partie w operach: Admeto Haendla (Festiwal Haendlowski w Karlsruhe) i Ricardo Primo (Angielski Festiwal Bachowski) w Royal Opera House Covent Garden w Londynie. Specjalnie dla Paula Esswooda powstało kilka partii operowych, m.in. tytułowa rola w Echnatonie Philipa Glassa oraz rola Śmierci w Raju utraconym Krzysztofa Pendereckiego. Paul Esswood jest profesorem interpretacji wokalnej muzyki barokowej w londyńskiej Royal Academy of Music, prowadzi też regularne kursy mistrzowskie na całym świecie. Jest honorowym członkiem Królewskiej Akademii Muzycznej w Londynie, w 1992 roku został uhonorowany niemiecką Nagrodą Haendla.
Artysta regularnie występuje z zespołem Pro Cantione Antiqua, którego jest jednym z założycieli oraz z zespołem The Musicke Companye, z którym nagrał płytę O Bone Jesu. Współpracuje z klawesynistką Helen Rogers i ze światowej sławy lutnistą Jürgenem Hübscherem. Wykorzystując swoje ogromne doświadczenia w dziedzinie muzyki barokowej i śpiewu barokowego, Paul Esswood rozpoczął też karierę dyrygencką. Dla Chichester Festival poprowadził: The Fairy Queen, Króla Artura, Dydonę i Eneasza Purcella. W Krakowie dyrygował zespołem Capelli Cracoviensis (The Fairy Queen Purcella, Izrael w Egipcie Haendla). Prowadził również operę Pompeo Magno Francesca Cavalliego podczas współczesnej światowej prapremiery dzieła na Varazdin Baroque Evenings Festival w Chorwacji.
W roku akademickim 2007/08 prof. Paul Esswood został profesorem wizytującym na Wydziale Wokalno - Aktorskim Akademii Muzycznej w Gdańsku.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżozi
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:40, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
no fajnie śpiewają...
czytałem tą wiadomość o tym kursie. Bardzo fajnie byłoby brać w czymś takim udział ale jednak jak patrze na to ze strony finansowej to nie wiem czy damy radę. cena jest duża i jeszcze na dodatek bez jedzenia i bez noclegu to wyjdzie jeszcze więcej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|