Gregorianum

Nika

Panowie,
może pojedziemy do Bydzi pociągiem?
Jedyny bezpośredni pociąg z Wawy odjeżdża o 9.45, w Bydgoszczy jesteśmy o 13.46,
powrót: 18.02 Bydgoszcz - 21.50 Warszawa.
Są wady:
bilet normalny na 2 kl. kosztuje 54 zł, nie wiem czy 13.46 w Bydgoszczy to nie za późno
no i będziemy zmuszeni do powrotu przed końcem imprezy.
Za to możemy się udać wieczorem na małe piwko w Wawie . Very Happy

GWIZDEK

dla mnie to obojetne, ogolnie to bym chcial wrocic przed koncem imprezy. Pociag o tyle dobra rzecz ze bedzie mozna sobie pogadac

Nika

Jest jeszcze jeden bezpośredni pociąg w sobotę, ale odjeżdża o 6.45 za to w Bydgoszczy jesteśmy już o 10.35 Happy

GWIZDEK

nie ma bata....

Jacek

koszt podróży dwoma samochodami (przy założeniu, że każdy z nich pali 10 l/100km, benzyna kosztuje 5 zł a dystans obie strony to 600 km) wyniesie 600 zł.

koszt wszystkich biletów pociągowych (przy bardzo hipotetycznym założeniu, że Janek jedzie z nami pociągiem) w obie strony to 716 zł (bez Janka 608 zł).

jeśli idzie o koszta to mamy mniej więcej remis ze wskazaniem
jeśli chodzi o czas, to może być różnie. pociąg generalnie raczej wygrywa (chociaż to pkp Happy

)
z dworca do kościoła jest ok. 2km piechotą
jeśli pojedziemy pociągiem będziemy całkiem uzależnieni od rozkładu pkp
gdybyśmy się zdecydowali na pociąg to ktoś musiałby kupić bilety, ja niestety nie znajdę czasu.

ja głosuję w każdym razie na samochody Happy

jeśli chodzi o powrót jak pisałem wolałbym zostać do końca, ale się nie upieram.
Gwizdek woli wracać, więc znów remis ze wskazaniem.

Nika

Hm, no to nieźle Happy

Samochodami niewątpliwie wygodniej, ale tylko tym co nie prowadzą Very Happy

Nika

Jacek

tych co nie prowadzą jest więcej, a dla dobra ogółu jednostki mogą się poświęcić. ja mogę prowadzić, tylko, że mam ciasny samochód... Happy

opcja z gadaniem po obiedzie bardzo mi się podoba Happy

GWIZDEK

nie wiem co sie podzialo z moim postem ale napisze jescze raz

samochodem bede jechal ok 4 godzin w jedna strone, a na paliwo w obie strony wydam 200 zl wiec od osoby wyjdzie 20-25 zl w jedna strone

Dżozi

Co do rozmowy po obiedzie to ja jak najbardziej jestem za. Nawet można zrobić małe wprowadzenie podczas obiadu, żeby się psychicznie przygotować.
Jeśli chodzi o kierowców, to wiem, że żaden z nich nie da mi prowadzić swojego samochodu, ale tak z przyzwoitości zaproponuje swoją pomoc. Też mam prawo jazdy i jakby którykolwiek byłby bardzo zmęczony to jestem w stanie przejąć maszynę

Gość

albo ja moge poprowadzić ;p

Nika

Daga, jedź z nami!!!

Ponieważ Boban się nie wypowiedział, a muszę wysłać odpowiedź prof. Kończalowi niniejszym ogłaszam koniec sondażu -
przy stanie 3 x TAK + 1 głos Józka
i 2 x NIE
zwyciężyła opcja z zostaniem do końca i zaśpiewaniem 1 kawałka w czasie mszy św. /najprawdopodobniej De profundis I i IV)

GWIZDEK

to lipa...

Nika

Na jutro poproszę Magnificat!!

Nika

Zapomniałam zapytać na próbie - macie piątkowy wieczór wolny? Co powiecie na imieninowe piwo? (ja stawiam Happy

)